sobota, 24 listopada 2007

"Z przodu uśmiechy, z tyłu pałka"

W ocenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, PO zmierza do tego, by Komisja ds. Służb Specjalnych stała się "komisją pacyfikacyjną, która będzie działała pokątnie, bez kontroli opinii publicznej".

PiS podtrzymuje bojkot speckomisji, nie zgłaszając swojego kandydata.

Na pierwszym posiedzeniu Sejm zdecydował o pięcioosobowym składzie speckomisji, w której PO miałaby dwóch posłów, a pozostałe kluby (PiS, LiD, PSL) - po jednym. Później PO i PiS porozumiały się co do zmniejszenia składu komisji do czterech posłów.

Platforma zmieniła jednak zdanie, gdy PiS zdecydowało, że przedstawicielem klubu w komisji będzie Antoni Macierewicz. W sobotę posłowie nie głosowali więc nad uchwałą o zmniejszeniu obsady komisji. PiS podtrzymuje bojkot komisji ds. służb i nie zgłasza swojego kandydata.

W opinii J.Kaczyńskiego, PO dąży do stworzenia komisji bez PiS. - Taki jest cel, to jest smutne, bo z jednej strony są uśmiechy, z drugiej strony jest pałka. Z przodu uśmiech, z tyłu pałka - tak to wygląda. My się na to nie damy nabrać, jestem przekonany, że z czasem przestanie się na to nabierać opinia publiczna - powiedział b.premier w sobotę dziennikarzom w Sejmie.

Prezes PiS ocenił też, że speckomisja nie powinna mieć uprawnień komisji śledczych. "Takie uprawnienia powinny być związane z komisjami, które działają jawnie, na oczach opinii publicznej" - podkreślił.

Jak mówił, "komisja śledcza jest przede wszystkim dla społeczeństwa, by obywatele byli dobrze poinformowani".

- W Polsce jest taka teoria (...), że dobry obywatel to obywatel źle poinformowany, że jeżeli jakiś polityk mówi coś o kulisach życia publicznego, to dopuszcza się jakiegoś nadużycia - mówił J.Kaczyński. Dodał, że "nadużycia dopuszczają się ci politycy, którzy chcą ukrywać".

Brak komentarzy: