środa, 6 lutego 2008

Lepper: Ujawnić informacje o podsłuchach

Szef Samoobrony Andrzej Lepper poinformował, że wystąpił do ministra sprawiedliwości o ujawnienie informacji na temat zakładania podsłuchów jemu i innym działaczom Samoobrony.

- Chciałbym wiedzieć, kto dał zgodę na podsłuchiwanie mnie i innych działaczy Samoobrony, jakie inne techniki inwigilacji stosowano, czy jeszcze mam podsłuch - powiedział Lepper na konferencji prasowej w Lublinie.

Lider Samoobrony zaprotestował też przeciwko utajnieniu piątkowego posiedzenia Sejmu, na którym ma być omawiana sprawa zakładania podsłuchów. - To dotyczy w dużej części prowokacji w Ministerstwie Rolnictwa, dlaczego mamy to ukrywać - pytał Lepper.

- Chcielibyśmy znać prawdę, bo co tu ukrywać, że sądy hurtowo wydawały zgodę na podsłuchy na NN - nazwisko nieznane. Jeżeli to jest praktyka i norma, to trzeba to powiedzieć - uważa Lepper.

PO złożyła w Sejmie wniosek o przedstawienie przez ministra sprawiedliwości informacji "o ilości, zasadności i skali stosowanych prowokacji i podsłuchów, na co zgodę wydawały stosowne sądy".

Informację szef resortu sprawiedliwości miałby przedstawić Sejmowi w piątek w trakcie utajnionej części posiedzenia. Głosowanie, czy wprowadzić taki punkt do porządku odbędzie w piątek rano i również będzie utajnione.

W poniedziałek szef sejmowej speckomisji Janusz Zemke (LiD) powiedział w Radiu TOK FM, że z informacji dla komisji z trwającego wciąż audytu w ABW wynika, że "stwierdzono na razie 94 przypadki" podsłuchów zakładanych niezgodnie z procedurami.

Lepper powtórzył ponadto, że Samoobrona będzie przeciwstawiała się przygotowywanym przez PSL i PO zmianom w zasadach funkcjonowania KRUS.

Szef Samoobrony stwierdził, że partie rządzące, w tajemnicy pracują nad zmianami w funkcjonowaniu KRUS i - według niego - dążą do zwiększenia składek płaconych przez rolników i zmniejszenie dotacji budżetowej do KRUS już w przyszłym roku.

Zdaniem szefa Samoobrony, "KRUS jest instytucją, która powstała w celu pomocy polskim rolnikom" i powinna nadal być dotowana na obecnym poziomie, czyli 15 mld zł rocznie.

- Gdyby tej dotacji nie było musiałyby wzrosnąć ceny żywności, albo potrzebna byłaby dopłata kilkadziesiąt miliardów do cen żywności, aby nie było inflacji - powiedział Lepper.

Dodał, że Polska jest w Unii Europejskiej, a "we wszystkich państwach Unii jest interwencjonizm w rolnictwie i są dopłaty do rolnictwa".

Lepper zapowiedział, że Samoobrona będzie zbierała podpisy pod rezolucją, adresowaną do prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, zatytułowaną "ręce precz od KRUS-u". Jako związek zawodowy będzie też uczestniczyła w protestach, które - jak podał - są w tej sprawie przygotowywane.

Brak komentarzy: