niedziela, 16 grudnia 2007

Premier: To niedopuszczalna wypowiedź

Wypowiedzi żadnego rosyjskiego generała nie będą warunkowały przebiegu negocjacji polsko-amerykańskich w sprawie tarczy antyrakietowej - tak premier Donald Tusk skomentował w niedzielę wypowiedź szefa sztabu armii rosyjskiej gen. Jurija Bałujewskiego.

Bałujewski ostrzegł w sobotę, że plan budowy elementów tarczy antyrakietowej USA w Europie prowadzić będzie do destabilizacji kontynentu oraz może sprowokować niezamierzoną odpowiedź systemu obronnego Rosji.

Zobacz: Rosjanie grożą atakiem na Polskę

Tusk uznał tę wypowiedź za "niedopuszczalną". - I szkoda, że od czasu do czasu ktoś po wschodniej stronie wpada na pomysł, żeby nam przypominać, że tam czasami rodzą się złe pomysły i źli ludzie - mówił premier w TVN24.

Przypomniał, że obchodzimy rocznicę wydarzeń grudniowych, która przynajmniej w Trójmieście skłania każdego z jego pokolenia do chwili przemyśleń o tym, jak wyglądała historia. - Jak tragicznie wyglądała i że ma to bezpośredni czy pośredni czasami związek z naszym sąsiadem - powiedział premier.

- I kiedy słyszałem słowa rosyjskiego generała o automatycznej reakcji, to przypomniały mi się te najgorsze czasy. Bo można być sceptycznym co do samej instalacji, co do tarczy rakietowej; ja sam poprosiłem i ministra Klicha i ministra Sikorskiego przede wszystkim (...) żeby przejrzeli dotychczasowy przebieg negocjacji, żeby porozmawiać z Amerykanami twardo, żeby zadbać o polskie bezpieczeństwo i o polskie interesy w czasie tych negocjacji - podkreślił Tusk.

- Więcej - chcielibyśmy żeby pełna informacja i pełne poczucie takiej przejrzystości, towarzyszyło także naszym sąsiadom, NATO, Unii Europejskiej, ale także Rosji w tej kwestii - dodał.

- Natomiast tego typu wypowiedzi są niedopuszczalne, ponieważ wypowiedzi żadnego rosyjskiego generała nie będą warunkowały przebiegu negocjacji polsko-amerykańskich w tej kwestii - podkreślił szef rządu.

Brak komentarzy: