niedziela, 18 listopada 2007

"Wygląda to na zemstę PO za Sawicką"

PiS obawia się, że Platforma Obywatelska chce odwołać szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Według PIS, to może być "zemsta" za ujawnienie przez szefa CBA sprawy b. posłanki PO Beaty Sawickiej.

Jak przypomniał podczas niedzielnej konferencji prasowej poseł (PiS) Paweł Poncyljusz, w kampanii wyborczej PO deklarowała, że nie zejdzie z zapoczątkowanej przez PiS drogi walki z korupcją. - Wierzymy, że PO również w działaniach potwierdzi swoje zamiary. Ale niepokoją nas informację, że znalazł się trick, na podstawie którego można dokonać odwołania szefa CBA Mariusza Kamińskiego - powiedział.

Piątkowa "Rzeczpospolita" napisała, że w PO pojawił się pomysł, jak pozbyć się Mariusza Kamińskiego bez zmiany ustawy o CBA, która przewiduje, że szefa tej służby nie można odwołać przed upływem czteroletniej kadencji.

Jak powiedziała gazecie osoba związana z Platformą, ustawy wcale nie trzeba zmieniać, ale wystarczy zastosować przepisy obecnej. - Chodzi mianowicie o art. 7 ust. 4. Stanowi on, że szef tej służby "nie może być członkiem partii politycznej ani uczestniczyć w działalności tej partii lub na jej rzecz". Kluczowe są ostatnie słowa tego ustępu - wyjaśniał dziennik.

- Wygląda na to, że jest to zemsta za ujawnienie materiałów i szczegółów sprawy b. posłanki PO Beaty Sawickiej - ocenił Poncyljusz.

Brak komentarzy: